Rafał jest dziewięcioletnim żydowskim chłopcem. Mieszka z dziadkiem w Dzielnicy. Nie chodzi do szkoły, nie ma przyjaciół, ale nie jest samotny. Ma kochającego dziadka i książki. Jedynym miejscem, do którego wolno mu chodzić samemu jest biblioteka. Podczas jednej z wizyt bibliotekarka wręcza mu „Wehikuł czasu" Herberta George'a Wellsa. Ta książka odmieniła życie Rafała i była początkiem wielkiej przygody. Taki opis jest na książce. Ponieważ kocham wszystkie książki Marcina Szczygielskiego sięgnęłam po książkę dla młodzieży, chociaż zwykle takich nie czytam (nie interesują mnie). Jest to powieść moim zdaniem obowiązkowa dla każdego ucznia. Czyta się ją jakby oglądało film. Nie wiadomo kiedy przenosimy się do getta warszawskiego. Oglądamy codzienność mieszkańców Getta, ich miłość, przyjaźń, niepokój o jutro, tragedię dziadka, który musi oddać wnuczka, aby zapewnić mu bezpieczeństwo. Jeśli ktoś myśli, że to kolejna książka o holokauście pełna przemocy i tragedii to będzie zaskoczony tak jak ja. Czyta się szybko, akcja wciągająca i przejmująca, napisana bardzo realistycznie. Bardzo bardzo polecam.
Nie na darmo książka otrzymała prestiżową nagrody Grand Prix w III Konkursie Literackim im. Astrid Lindgren na współczesną książkę dla dzieci i młodzieży, Wyróżnienie w literackim konkursie Polskiej Sekcji IBBY Książka Roku 2013, Książka wpisana na Listę Skarbów Muzeum Książki Dziecięcej. Polecam także inne książki Marcina Szczygielskiego.

J.Z.