Aktualności

„Podróże w świecie książki”

- wspólne czytanie książek przygodowych

- zabawy umysłowe - rozwiązywanie zagadek, rebusów, kalamburów związanych      tematycznie z czytanymi   książkami

- wykonywanie prac plastycznych, ilustracji do przeczytanych książek

- zajęcia ruchowe – podchody, odnajdywanie ukrytych skarbów

Zajęcia będą przeprowadzane w współpracy z Świetlicą Młodzieżową, w każdy poniedziałek od godz. 10.00 – 12.00

W deszczowe przedpołudnie 29.04.2019r. spotkałyśmy się , aby przy kawie i ciastkach porozmawiać i podzielić się wrażeniami po przeczytaniu książek Nataszy Sochy „Dwanaście niedokończonych snów” i „Apteka marzeń”. Bohaterką pierwszej z nich jest  Momo artystka tworząca coś z niczego, zamknięta w swojej czarno- białej bezpiecznej skorupce, żyjąca w swoim świecie do , którego tylko czasami wpuszcza swoją matkę Pati i ciotkę Rebekę . Z tego jej zamkniętego świata powoli wyciągają ją powtarzające się kolorowe sny z mężczyzną w zielonym swetrze w roli głównej i częstująca kawą i bułeczkami , oraz tłumacząca znaczenie snów tajemnicza starsza pani Mila. Czy sny pomogą odmienić życie Momo, czy pomogą odnaleźć mężczyznę w zielonym swetrze i kto się nim okaże, tego dowiemy po przeczytaniu tej skłaniającej do refleksji  powieści pełnej snów i marzeń. Druga z książek „Apteka marzeń” to książka dotykająca problemów i sytuacji z którymi nikt z nas nie chciałby mieć do czynienia. Powieść o tym co w życiu najtrudniejsze o chorobie- nowotworze  dzieci. Ta właśnie choroba dotyka dwuletnią Olę i czternastoletnią Karolinę , ale także ich najbliższych. Ich pobyt na oddziale onkologicznym,  cierpienie, ból i  zmaganie się z chorobą , ale także cierpliwość, determinacja i nadzieja to codzienność Oli i Karoliny. Po przeczytaniu tej książki inaczej patrzymy na życie, doceniamy i cieszymy się z tego co mamy . Ta powieść to trudna i wstrząsająca lektura, czytając ją targają nami różne emocje, zastanawiamy się dlaczego życie w tak ciężki sposób doświadcza bezbronne dzieci. Przy czytaniu tej książki obowiązkowo trzeba mieć pod ręką chusteczki.

Dwie książki, dwa różne zakończenia, ale obydwie warte przeczytania, Gdyż każda z nich może odmienić nasze życie i to co w nim najważniejsze.

 Plakat wersja dostępna

W ubiegły roku byłyśmy na spotkaniu autorskim z Sabiną Waszut, jej opowieści bardzo nas zaciekawiły i postanowiłyśmy przeczytać jej książki. 20 maja spotkałyśmy się, aby porozmawiać  o jej śląskie trylogii „Rozdroża”; ”W obcym domu” i „Zielony byfyj”. Pierwsza część przenosi nas w czasy będące dla nas historią znaną z opowieści dziadków i starszych ludzi, czasy które jeszcze niedawno były tematem tabu. Miłość i małżeństwo  Ślązaczki-Niemki Sophii i Polaka Władka w ciężkich wojennych czasach, wybory jakich muszą dokonywać, ich zdolność do poświęceń i wola przetrwania, ale także losy innych śląskich rodzin ciężko doświadczonych w czasie II wojny światowej. To wszystko możemy znaleźć w powieści „Rozdroża” - wzruszającej, ciekawie opowiedzianej i nie pozbawionej autentyzmu. Akcja drugiej części  „W obcym domu”  to czas powojenny , czas na czekanie i na gojenie ran, to dalsze losy Sophie i Władka mieszkających w jednym pokoju w suterenie i  przyjście na świat ich córeczki Gosi. Bieda, strach, brak wszystkiego co potrzebne do życia  i konieczność dokonywania wyborów , to ich codzienne życie. Wzruszająca historia, którą napisało życie. W trzeciej części tej pięknej śląskiej sagi „Zielony byfyj” teraźniejszość przeplata się z przeszłością . Tytułowy zielony byfyj to kredens przekazywany w rodzinie z pokolenia na pokolenie. Bohaterką tej części jest Oliwia wnuczka Zosi i Władka, która opowiada o latach 2006-2007 , o staraniach o fundusze na remont odzyskanych prze Zofię  kamienic. Przeszłość  to wspomnienia Zofi i z lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych XX wieku, o życiu w tamtych czasach niby normalnym, ale ciągle w jakimś strachu i niepewności , tęsknocie za tymi  którzy musieli opuścić kraj, bez prawa powrotu. Ta  piękna śląska saga u klubowiczek wywołała lawinę wspomnień , a mnie osobiście przypomniały się czasy, gdy w długie zimowe wieczory mój ołpa siadał na ryczce przy piecu, ja na jego kolanach i z otwartą buzią słuchałam jego bołjanioł. Kiedyś były to dla mnie ciekawe bajki, ale teraz już wiem, że w ten sposób przekazywał mi historię Śląska i swojego życia.

Plaka wersja dostępna

Dnia 18 lutego odbyło się  spotkanie DKK,  kolejne w tym roku, aby porozmawiać o przeczytanych książkach. Tym razem są to książki, które nasz DKK otrzymał jako nagrodę w konkursie „Opolskie DKK – Otwarta strefa czytelnika”  trochę inne od tych, które zazwyczaj czytamy. Pierwszą z nich to zbiór reportaży Karoliny Bednarz „Kwiaty w pudełku. Japonia oczami kobiet” . W swoich reportażach autorka pokazuje nam życie kobiet w Kraju Kwitnącej Wiśni, życie kobiet tak inne od tego które znamy z prasy i telewizji i nie tak słodkie jak to sobie wyobrażamy. Autorka opisuje nam Japonię taką jaką ją widzą tamtejsze kobiety, których świat jest  pełen napięć i sprzeczności, gdzie tradycja i nowoczesność są ściśle z sobą splecione, świat pełen ograniczeń i konwenansów z których jest im bardzo trudno się wyzwolić. Japonki nie chcą być już traktowane jak ozdoby i dodatki dla mężczyzn, pragną po prostu żyć swoim życiem. Drugą książką była powieść Jakuba Małeckiego „Nikt nie idzie” to powieść  wydawałoby się prosta, ale jednocześnie bardzo trudna . Powieść o tęsknocie, o wyborach i ich konsekwencjach , o  tym co doceniamy dopiero po stracie tego. To historia kilku bohaterów, zwykłych ludzi , zranionych życiowi, samotnych, wycofanych z życia, a jednak pełnych emocji, których losy się przeplatają. Czytanie tej powieści ma się ochotę skończyć już po paru stronach, ale jednak coś ciągnie do niej coraz bardziej i bardziej, skłania do wspomnień i  przemyśleń, a po przeczytaniu jeszcze długo pozostaje w pamięci. Obydwie książki są warte przeczytania i wszystkich zachęcamy do tego- klubowiczki  DKK w Malni.

25 stycznia spotkałyśmy się na naszym pierwszym tegorocznym spotkaniu. Nie omawiałyśmy jakiejś konkretnej książki, każda z nas opowiadała o przeczytanej książce, która utkwiła jej w pamięci. Poznałyśmy losy dziewcząt przebywających w latach dwudziestych ubiegłego wieku w ochronce sióstr felicjanek opisane w książce „Drewniany różaniec” Natalii  Rolleczek. Jeszcze raz wędrowałyśmy i przeżywałyśmy przygody razem z Stasiem i Nell bohaterami powieści „W pustyni i w puszczy” H. Sienkiewicza. Rozmawiałyśmy o książkach Marii Rodziewiczówny, Heleny Mniszek  i Stanisławy Fleszerowej- Muskat. Jednak najwięcej emocji było przy opowiadaniu o ulubionych bajkach, baśniach i legendach, okazało się, że to właśnie one najbardziej utkwiły nam w pamięci i to do nich często wracamy. Ile było pań tyle było opinii i zażarta dyskusja, która bajka jest najładniejsza, która wnosi w nasze życie najwięcej wartości, jednak co do jednego były zgodne to właśnie bajki najbardziej utkwiły w ich pamięci i to do nich często wracają.

 

Szukaj

bip_m

 

epuap

Sponsorzy

aktywniwregionie logo 200x100

 magnum

BK-Polska-Walce

imex

Linki

gogolin

 

orange

orange

 

bn

 

b+

 

wbp

 

ibuk

 

ibuk

 

prb2

 

frsi

 

cała polska czyta dzieciom

 

logo IK s

 

nprc

 

legalna kultura

 

ebib

 

SBP

 

sbp

 

mbp

 

poradnik_bibliotekarza

 

bibliotekarz_pl

 

obc

 

bilioteki_publiczne

 

biliotekarz_opolski

 

sokrates

 

krapkowice

 

tarnow

 

kk

 

nysa

 

zrs

 

logo cbn

 

logo bc

 

logo catl

 

 

logo fbc

 

 

logo nac

 

 

logo fs

 

logo bibliosfera

 

logo mkidn

 

 logo pulowerek

 

 MGBPwZ

 

 ibby

 

 iczytam

 

 w-bibliotece-pl

 

 pedagogiczna opole

 

 uniwersytet opole biblioteka

 

 Wolne lektury

slaska biblioteka cyfrowa logopng

Lokalne Media

Radio Opole

 

NTO

 

tygodnik krapkowicki

 

nowiny krapkowickie

Polecamy

gok

 

sw_anna

 

PUP

 

zdrowie_opolskie

 

Gościmy

Odwiedza nas 229 gości oraz 0 użytkowników.

Początek strony