Spotkanie naszego klubu DKK w dniu 7 grudnia przebiegało w atmosferze mikołajkowo- świątecznej, do kawy miałyśmy pyszne świąteczne pierniki upieczone przez jedną z pań. Spotkałyśmy się, aby porozmawiać o książce M. Nurowskiej " Miłość rano, miłość wieczorem" opisującej losy pary Zosi i Jurka, którzy pobrali się w czasie wojennej zawieruchy. Później zostali rozdzieleni i żyli w przekonaniu o śmierci swoich partnerów. Zosia dowiaduje się, że jest w ciąży, wyjeżdża na zachód, rodzi córkę, zostaje śpiewaczką operową i wiąże się z innym mężczyzną. Jurek wykurował się z odniesionych ran, został architektem w Warszawie, a jego rodzinę stanowią dwaj przyjaciele z czasów wojennych- Feliks i Olo. Po latach następuje przypadkowe spotkanie Jurka i Zosi w operze, gdzie Eva Meier- Zosia występuje w roli głównej. Spotykają się, rozmawiają. Jurek dowiaduje się, że ma córkę Anię- buntowniczą duszę znajdującą się w więzieniu, postanawia ją stamtąd uwolnić. Jak poukłada się dalsze życie Zosi i Jurka, czy w ich przypadku sprawdzi się przysłowie, że "Stara miłość nie rdzewieje". Historię dopełniają losy przyjaciół Jurka. Książka jest pięknie napisana, wzruszająca i skłaniająca do refleksji. Porusza obcość bliskich sobie kiedyś ludzi, kwestię zagubienia w świecie i odnajdywania własnej tożsamości, korzeni i historii.